Oddział Wart Cywilnych

adamfux

Rozumię, dlatego pracownik który nie zna praw i obowiązków nie powinien być dopuszczony przez osobę kierującą jego pracą, gdyż dopuszczając do pracy kierownik jest winien zaniedbania w stopniu tak samym jak pracownik, a może nawet większym ponieważ świadomie zezwala na możliwość popełnienia wykroczenia lub przestępstwa w przypadku np. nadużycia środków przymusu, broni palnej itd.
Reasumując mądry kierownik gdy wie że pracownik nie zna podstaw jego pracy nie sprawdza pracownika w obecności osób trzecich, a jeżeli to już zrobił to winien w przypadku stwierdzenia nieznajomości tych przepisów nie dopuścić PW do pracy.

Tak sobie myślę czy my aby zdajemy sobie sprawę że pracownik ochrony, posiadający licencję, winien sam się wstydzić, że ma takie braki w wyszkoleniu. To chyba można porównać do Chrześcijanina, praktykującego, nie znającego "Ojcze Nasz" i "X Przykazań"

pcm

i tu się z Tobą zgadzam -dla mnie odpytywanie na odprawie to dzieciniada a katolik ze mnie mierny Wink

Kanar

Adamfux napisał: Wybacz ale w słowniku J Polskiego nie znalazłem twojej wersji słowa kierowanie, dlatego przytoczyłem wersję z [link widoczny dla zalogowanych]

ponieważ nie znalazłeś, proszę bardzo, oto link: [link widoczny dla zalogowanych]

owucelot11

Panowie , zastanawia mnie jedna sprawa . A skąd My mamy wiedzieć , czy tenże odpytujący Nas komendant , sam zna prawo użycia broni , czy też tabelę danego posterunku . Posiada On taką samą wiedzę jak wartownicy ( chodzi mi o licencję ) . Mam pytanie : czy ktoś sprawdza wiedzę komendantów , i cz Oni znają bez zająknięcia odpowiedzi na pytania które sami zadają ?

Kanar

STORM

koala24

Adamfux-czy Ty,byłeś jesteś i będziesz SAMODZIELNY ?.To moje ostatnie pytanie do Ciebie.

Kanar

adamfux

Panowie nigdy nie stwierdziłem że komendant OWC wie wszystko, tym bardziej wszyscy komendanci.
Mogę powiedzieć tylko za siebie: staram się jak najczęściej czytać KP, KK,KW, Ustawę o OOiM, Regulamin OWC, Rozporządzenia związane z ochroną osób i mienia, jedną z naczelnych zasad w pracy jest: nie zadaję pytań pracownikom ( dawniej żołnierzom) jeżeli sam nie znam odpowiedzi.

W kwestii znajomości przepisów przez komendantów ; dyplomatycznie odpowiem jest "różnie"
Uważam że właśnie Wy "koledzy" pracownicy OWC powinniście piętnować takich Komendantów, którzy nie znają przepisów, nawet tu na forum i to z nazwiska i imienia, pod warunkiem prawdy co do faktu (nieznajomości przepisów )

wart34

ze strony PIP szcecin:

Okręgowy Inspektorat Pracy w Szczecinie informuje, iż z dniem 7 stycznia 2009 r. uruchomione zostają specjalne numery telefonów, pod którymi uzyskać można poradę prawną w zakresie mobbingu, dyskryminacji i molestowania seksualnego.
Porady telefoniczne udzielane są w godzinach: od 8:00 do 15:15 pod numerami telefonów
91 431-19-21 lub 22, od 15:15 do 18:00 pod numerem komórkowym 665 430 380.

Very Happy

może udzielą jakiejś porady albo chociaż zarejestrują problem w JW, mam taką nadzieje Very Happy

qwerty · Wysłany: Czw 16:46, 12 Mar 2009 Temat postu:

Czy możemy nazwać mobbingiem jeżeli na szkoleniu komendant mówi na temat przyszłości warty w jednostce ze nie dla wszystkich będzie miejsce , urywa w pół zdania i kończąc mówi że nic więcej niepowie

Kirus · Wysłany: Czw 19:37, 12 Mar 2009 Temat postu:

Chyba nie qwerty,bo może mówił sam o sobie:)

Kanar · Wysłany: Pią 13:46, 13 Mar 2009 Temat postu:

nazwij to niedomówieniem Smile

Kanar · Wysłany: Sob 14:29, 14 Mar 2009 Temat postu: Nie na temat

Panowie!!

Litości!!
Wasze osobiste animozje nikogo nie obchodzą.

Macie coś do siebie??
Od tego jest priv. Poza tym zawsze możecie umówić się na solówkę.
Oczywiście przez priva.

Wpisy nie na temat - usunięte!!!

Mecenas · Wysłany: Sob 14:42, 14 Mar 2009 Temat postu: Re: Nie na temat