Oddział Wart Cywilnych

adamfux

@piotr72 czy w systemie 24h pracy dalej zamierzacie pełnić służbę w obsadzie 1 d-ca + 2 wartowników na dwóch posterunkach! Domyślam się że już obecnie ochraniacie te posterunki tylko teoretycznie, bo nikt nie uwierzy że po 12h jesteście na posterunkach, no przyjmując że jeden posterunek ochraniacie doraźnym patrolem to wyjdzie jakieś 10h służby ochronnej na powietrzu.

Co do kodeksu pracy, to zezwala on na pracę jedynie do 24h a nie np. 24h 35min. A tyle zazwyczaj trwa praca w systemie 24h, gdyż pracę liczymy od instruktażu do zdania służby.

piotr72

Tak ,w tej chwili skład zmian to d-ca + 2 wartowników na 2 posterunki pracyjąc po 12 h to i tak składy są za małe bo w przepisach wypada 1,5 wartownika na posterunek czyli już w tej chwili brakuje po jednej osobie na zmianę.I właśnie tym jestesmy kontrowani nie powiem przez kogo Guy with axe

że nie ma ludzi do obsadzenia służb w wypadku 24h.Ale jak już wcześniej napisałem już teraz jest nas za mało a jeszcze jak wypada komuś chorobowe lub urlpo to dupa zbita no ale według tego kogoś o kim konkretnie nie piszę to teraz jest dobrze What u think

Tutaj chyba ratowac nas będzie likwidacja posterunku i obsada w takim stanie osobowym tylko 1 posterunku tak?Czy sie mylę?A co do teoretycznego ochraniania to Z-ca w armii ochrania się wszystko na 100 % Super

Chyba tu wszystko pogmatwałem... Laughing

STORM

adamfux ma racje. Co do kodeksu pracy, to zezwala on na pracę jedynie do 24h a nie np. 24h 35min. Prawnie tak to wygląda. Przekazanie służby jest czasochłonne. Służba 24h przy staniu na posterunkach to porażka Exclamation

piotr72

U nas sie nie stoi,a instruktaż jest że tak powiem "sztuka" co najwyżej trwa 1 minutę.Ale mamy tak rozliczane miesięcznie godziny przez naszego "mądrego" że czasami trzeba przyjść na 1 słownie jedną godzinę służby,czy to k... złośliwość czy ludzkie podejście do pracownika,niektórzy na tą 1 godzinę jadą w jedną stronę 50 km.I co powiecie?Zawsze można wziąść przecież urlop...

adamfux

Stawiam wniosek! do wszystkich pracowników OWC, zamiast domagać się służb 24h, domagajcie się wliczenia do czasu pracy instruktaży, przekazania służby…. w ustalonym czasie np. 45 min. Wtedy średnio z normy odpadnie ok 6-8 godzin w miesiącu a to już jest dniówka. Nie róbcie jednak tego indywidualnie np. do swojego k-ta OWC, tylko zmuście „swoje” zakładowe związki zawodowe do wystosowania w waszym imieniu pisma do dowódcy JW , a następnie do jego przełożonych np. do inspektoratu wsparcia....!
MON jest taką dziwną instytucją, gdzie przepisy ustaw, regulaminów, instrukcji, oraz rozkazy i polecenia wyższych przełożonych mają różne interpretacje w poszczególnych JW. Dlatego dowódcy kombinują z pracą 24 godzinną aby nie liczyć czasu przyjęcia i przekazania, przedłużyć okres rozliczeniowy do 3 m-cy, , wypłaty za nadgodziny, środki higieny, Nie wspomnę już o wyżywieniu regeneracyjnym, napojach, warunkach szkodliwych.

Piotr nie gniewaj się wygląda na to że cała praca w Twoim OWC to tylko sztuka, a największym kuglarzem jest Wasz KOMENDANT OWC.
Co do tej 1h to wasz k-t nie zna KP, i dlatego domagajcie się od d-cy JW wypłaty za pozostały czas pracy który jak stanowi prawo wynosi 4godziny( min czas pracy)

piotr72

No co Ty?O co sie mam gniewać?Obiekt jest malutki dodatkowo wspomagany monitoringiem więc stać nie trzeba,człowiek chodzi bo ile możesz wysiedzieć.A co do kuglarza to jak bym wam napisał co się działo do niedawna i jak jest interpretowany do tej pory przez niego kodeks pracy to bylibyście W GŁĘBOKIM SZOKU!!!! Silenced

Z-ca

Piotr72 rozumiem przez to, że macie dwa niezależne systemy alarmowe zewnętrzny i wewnętrzny wsparte systemem CCTV bo to jest warunek zdjęcia ochrony fizycznej i pełnienia służby systemem dozorowym... bo inaczej tego "ochraniania" się nazwać nie da Wink

Adamfux popieram i jednocześnie dziwię się, że gdzieś czas ten nie jest jeszcze doliczany do czasu pracy...

Dziennik Urzędowy Ministerstwa Obrony Narodowej Nr 21 poz. 215
Warszawa , dnia 22 listopada 2007 r.

Decyzja Nr 499/MON z dnia 2 listopada 2007 r. w sprawie wprowadzenia do użytku w resorcie obrony narodowej „Regulaminu oddziałów wart cywilnych”

Stan prawny: obowiązuje
Wydany: 22 listopada 2007 r.
Wchodzi w życie: 22 listopada 2007 r.

Treść:
[link widoczny dla zalogowanych]

A tu mamy czarno na białym:

Regulamin OWC

piotr72

Dzięki

adamfux

@Piotr w sprawie rozliczania czasu pracy, oraz innych problematycznych sytuacji z pracy doradzałbym działanie większej grupy pracowników zatrudnionych w OWC, musicie razem (najlepiej z komendantem) pokazać dowódcy JW. że jesteście jego pracownikami i to wykonującymi ważną pracę. Pracę porównywalną z pracą magazynierów, referentów itd. Wielu żołnierzy zawodowych ma błędną wiedzę na temat OWC, niejednokrotnie jest to wiedza pozyskana od innych grup pracowników cywilnych uważających wartowników za „coś gorszego”.
Dlatego też większość problemów z OWC, jest przez przełożonych traktowana drugorzędnie z powodów niedoceniania pracy ochrony, którą obecnie sprawują pracownicy OWC a nie jak przedtem żołnierze służby zasadniczej, którzy zmieniali się jak skarpety i byli do dyspozycji w dużych ilościach?

Z-ca

Czy zbiorowo czy też pojedyńczo ważne by... skutecznie.
A jeśli będą stwarzać problemy to krótka piłka:

Państwowa Inspekcja Pracy Okręgowy Inspektorat Pracy ul. Zielonego Dębu 22 50- 412 Wrocław tel.(0-71) 371-04-30 e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Cool

piotr72

owucelot11

Piotr72 , przy niektórych sprawach można podpierać się regulamin ,np. na wyposażeniu wartowni jest owy czajnik , więc się Wam należy . Poza tym ,inaczej będą z wami rozmawiać , wiedząc że jesteście w związkach np. "Solidarność'' . Wiem to z własnego doświadczenia ( po słowach'' przedstawiciel solidarności '' rozmowa układa się inaczej , a sprawy z pozoru nie do załatwienia okazują się proste ) . A z inspektorem pracy jest różnie . Np. Oddział w Białymstoku w tej samej sprawie orzeka zupełnie inaczej niż z Olsztyna . Paranoja ( Naszym kosztem ) .

jw3036

a unas w 5 rbm wolimy 24 kazdy dojezdza do pracy ok 50-60 km wiec lepiej jezdzic 7razy niz 15-16 wiecej tacąc na paliwo niz bysmy dostali wliczając głópie 30min do czasu pracy juz nie mówiąc o tym ze wiecej jest czasu wolnego i mozna dorobic bo nie oszukujmuj sie z tych pensji nie da sie utrzymac rodziny i trzeba dorabiac i zadne związki tego nie zmienią ze bedziemy zarabiac tyle aby nie dorabiac .
Mimo ze pracujemy i dorabiamy mamy jeszcze 2 dni wolnego wiec dodatkowe 30min mamy gdzies

jw3036

to ze warta jest złam koniecznym wiadomo od zawsze wartownikowi nawet zachorowac nie wolno bo sie pózniej krzywo patrzą na niego i dlaczego wczesniej nie powiadomił ze idzie na zwolnienie a w przypadku kontroli to sie wszystko znajdzie ale bron boze tego ruszyc bo po kontroli zabierają u nas ostatnio nawet wyszło na kontroli ze jestesmy zatrudnieni jako pracownicy nie wykwalifikowani tylko niech mi ktos powie to poco robilismy licencje

buli2704

Zgadzam się z jw3036. Mówią że jesteśmy pracownikami niewykwalifikowanymi co mogło by oznaczać, że pierwsza lepsza osoba z ulicy może pracować na naszym stanowisku. To dlaczego przy rozmowie kwalifikacyjnej pierwsza rzeczą, o która pytają (co z resztą jest oczywiste) jest licencja.